To drugie, mniej podatne na kontuzje (ale jednak!) więzadło, które występuje w parze ze znanym nam już więzadłem krzyżowym przednim
Jak nazwa wskazuje, odpowiada za stabilność tylnej części stawu kolanowego.
Na kontuzję PCL najczęściej narażone są osoby uprawiające piłkę nożną oraz sporty walki. Lecz proszę się nie zrażać – sport to naprawdę zdrowie
Urazy PCL nie są powszechne, najczęściej występują z innymi uszkodzeniami elementów kolana, takimi jak np. więzadło krzyżowe przednie czy łąkotka.
Do kontuzji więzadła krzyżowego tylnego dochodzi najczęściej na skutek działania dużej siły na przednią część piszczeli.
Najczęściej dzieje się tak na skutek:
upadku na kolano, będące w zgięciu.
silnego przeprostu w stawie kolanowym.
uderzenia kolanem w deskę rozdzielczą samochodu w trakcie wypadku komunikacyjnego.
W większości przypadków, kiedy uszkodzenie więzadła PCL nie jest znaczne, wdraża się leczenie nieoperacyjne, które polega na:
zastosowaniu ortezy w celu unieruchomienia stawu kolanowego,
stosowaniu zimnych okładów w celu zmniejszenia opuchlizny,
przyjmowaniu środków przeciwzapalnych oraz przeciwbólowych.
Następnie wprowadzane są ćwiczenia poprawiające elastyczność stawu oraz wzmacniające mięśnie odpowiedzialne za stabilizację kolana.
Rzadszym i bardziej inwazyjnym rozwiązaniem jest rekonstrukcja PCL. Polecana jest osobom aktywnym fizycznie oraz sportowcom, u których uszkodzenie więzadła skutkuje niestabilnością stawu.
Jej wykonanie jest zasadne także w przypadku stwierdzenia uszkodzeń innych struktur w kolanie.
Operacja odbywa się metodą artroskopową. Polega na usunięciu zerwanego więzadła i zastąpieniu go wszczepem uzyskanym z pobranych ścięgien. Przeszczep zostaje zamocowany specjalnymi implantami do kości piszczelowej oraz udowej, podobnie jak przy rekonstrukcji niedawno omawianego więzadła krzyżowego przedniego.